Customize

Poglądy polityczne

Discussion in 'Polska' started by 0.32359279955933379, Dec 18, 2011.

?

Jakie są twoje poglądy polityczne

Platforma Obywatelska (PO) 4 vote(s) 6.3%
Ruch Poparcia Palikota (RPP) 25 vote(s) 39.1%
Prawo i Sprawiedliwość (PiS) 6 vote(s) 9.4%
Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) 6 vote(s) 9.4%
Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) 2 vote(s) 3.1%
Unia Polityki Realnej (UPR) 7 vote(s) 10.9%
Inna (podać w komentarzu) 18 vote(s) 28.1%
Multiple votes are allowed.
  1. Zekdarrath Member

    A spójrz na Korwina, na Partię Pracy, na PJN. Dlaczego ludzie wybierają bandę czworga, a o nich zapomniano?

    Anyway - gdyby to było tak zajebiście łatwe jak zapisanie się do kółka różańcowego, to nie byłoby w Polsce tyle (set?) nic nie znaczących tzw. partii kanapowych
  2. PanBiceps Member

    Noto idzcie głosowac na nich a nie na bande ;] to też ejst wyjscie, ja o Mikke nie zapomniałem bo to spoczko ziom
  3. Zekdarrath Member

    Dopisałem coś jeszcze
  4. Anonymous Member

    Panie Bicepsie, prawda jest taka, że nie można sobie założyć partii i z marszu wejść do sejmu - no, chyba, że nazwiesz ją Polska Partia Przyjaciół Piwa.

    I głosując, głosujesz na zło, bo w chwili obecnej na polskiej scenie politycznej nie ma polityka, który byłby dobrym wyborem. Więc nie głosując robisz znacznie mniej szkód niż głosując. A to pierdolenie, że jak nie głosujesz, to masz w dupie Polskę i nie masz prawa potem narzekać, to pogląd głoszony zawsze przed wyborami przez stacje telewizyjne ubóstwiające pana Donalda :p Tak więc - brawo! :)
  5. m4573r Member

    Zgadzam się i dlatego właśnie bojkotuję wybory, chociaż medal ma dwie strony. Niby przy tych kandydatach to jest tylko wybór mniejszego zła, ale jeśli już, to lepiej, żeby było mniejsze. Tym razem będę głosował, ale będzie to tradycyjnie Polski głos przeciwko elektoratowi kaczora Donalda, bo pozostałej połówki duetu DobleTrouble chyba już nie trzeba brać pod uwagę.
  6. Anonimowy Member

    Albino, lepiej wybrać mniejsze zło, niż w ogóle nic nie wybrać. Wstyd mi za to, że mniej niż połowa obywateli wybiera kto ma nami rządzić. "Nie idę na wybory, bo 1 głos nic nie znaczy" - pomyślało 19 mln polaków :) Polecam Ci obejrzeć South Park odcinek Douche and Turd. Stan musi zagłosować na nową maskotkę szkoły, musi wybrać między "Syfną Szmatą" a "Kanapką z Klocem" :D Postanawia, że nie będzie brał udziału w głosowaniu, więc zostaje wyrzucony z miasta, po czym wraca z przemyślaną decyzją. Na końcu jest morał, który daje dużo do myślenia i fajny dialog:

    Code:
    - Nie pasujesz tutaj Stan, powinieneś wrócić do domu.
    - Nie mogę. Zostałem wygnany za nie głosowanie.
    - Ale czemu u licha nie chciałeś głosować?
    - Uważam, że głosowanie jest super, ale tym razem mi nie zależało, bo wybór był między "Syfną szmatą" a "Kanapką z Klocem".
    - Stan, nie rozumiesz? Wybór jest zawsze między "Syfną szmatą" a "Kanapką z Klocem".
    - Każde wybory od zarania dziejów, były między jakąś szmatą a klocem.
    - Tylko oni podlizują się wystarczająco, żeby tak daleko zajść w polityce.
    - Chyba... chyba masz rację.
    ...
    - Poczekajcie chwilę! Patrzcie!
    - Stan!
    - Stan wróciłeś! Czy to znaczy, że zrozumiałeś jak ważne jest głosowanie?
    - Zrozumiałem, że muszę przywyknąć do wybierania między "Syfną szmatą" a "Kanapką z Klocem", bo zwykle taki wybór będę miał.
    - On Zagłosuje!
    - Zagłosuje! - Zagłosuję!
    - Chodźmy zagłosować! Niech usłyszą nasz głos!
    - Dano nam szanse wybrania pomiędzy szmatą a klocem!
    - Oto demokracja w akcji! Sprawdź swoją wolność wyboru
    - Duża, gruba Kupa, czy głupia Szmata? Kogo wolisz bardziej?
    - Głos Stana zwiększa liczbę głosów na "Kanapkę z Klocem" do 36!
    - A Syfna Szmata zdobyła...
    - 1410!
    - Syfna Szmata i tak wygrywa!
    - Stary, to mój głos nawet nie miał znaczenia!?
    - Hej! To nieprawda Stan!
    - Nie możesz oceniać wartości głosu, na podstawie tego czy wygrał twój kandydat!
    - Twój głos dalej się liczy...
    
    Może się wydawać, że ten "serial" jest głupi, ale dzięki niemu inaczej patrze na wybory. :p Ogólnie polecam tą serię, ma zawsze morał, który daje dużo do myślenia i humorystycznie podchodzi do problemów, które nas otaczają. ;)
    • Like Like x 2
  7. PanBiceps Member

    Skoro tak nienawidzisz tuska to moze byc poszedł zagłosować na inną partie żeby zmniejszyc przewage Tuska?
    Jest to kraj demokratyczny więc macie prawo głosować kurwa. jak byście żyli w zadupiu gdzie ma się dyktatorów z pokolenia na pokolenie wtedy byscie marudzili że nie ma w kraju demokracji
  8. Anon2k11 Member

    Prawda jest taka, ze jak się nie idzie na wybory, albo idzie głosować z tłuszczą. To na to samo wychodzi. Z jednej strony pozwalamy im wybrać plebs za nas, z drugiej wybieramy plebs. Więc dla mnie nie widac roznicy, a i tak kazdy bedzie narzekac. Ale faktycznie kazdy glos sie liczy nawet jak sie glosuje na JKM. 1,000001% , to nie 1% ;)

    Jeszcze ~25lat temu mielismy taką demokrację, ze chcielismy sie jej pozbyc ;)

    Z demokracji, trzeba jednak umiec korzystać. My tego nie robimy, to mamy taki szajs. Nie ma co się dziwic.
    Jeden facet brandzoli o monarchii, ale jego sie uznaje za idiote, bo kazdy chce demokrację. Ale jednak ja sie cały czas zastanawiam. Po co komu ta demokracja jak 60% ludzików w tym kraju ma gdzieś, kto rządzi i co robi? A reszta nie liczac moze tam maks 5%. Wybiera takich co chcą tylko siedzieć przy korycie. Tak, to dla mnie jest jeden z paradoksow ktore dostrzegam. Co z tego, ze ma się mozliwosc wyboru, jak się nie jest jego świadomym? Nawet ta monarchia z sufitu sie nie wzieła.

    Odpowiedz jest oczywista. Korwin jest uznawany za idiote o chorych pogladach - zaden przecietny głosujacy, na niego nie bedzie glosowac. PJN, samo jest sobie winne. To nawet nie ma wiekszego znaczenia. Szczegolnie jak sie popatrzy na RP. Praktycznie kazdy z głosujacych widział tylko Palikota. A jakie dno z nim sie pojawiło dowiedzielismy sie dopiero po wyborach ;) Przed nami długa droga do normalnosci.

    Rozwiewajac wszelakie watpliwosci ;)
    http://www.sejm.gov.pl/prawo/partiepol/partiepol.htm

    EDIT;
    od razu
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Alexis_de_Tocqueville
    http://pl.wikiquote.org/wiki/Alexis_de_Tocqueville
  9. T-Fox Member

    Dla mnie przy głosowaniu nie liczy się tylko partia i jej poglądy ale człowiek na którego głosuje, a konkretniej jego zawód i to czym się zajmuje na co dzień, np. ja nigdy nie zagłosuje na lekarza albo nauczyciela, bo w pierwszym przypadku lekarz jest zawalony obowiązkami w szpitalu, przychodni i pewnie prowadzi jeszcze swój gabinet, i raczej wątpię żeby po wyborach angażował się w życie polityczne tak jakbym tego oczekiwał. A co do nauczycieli (w szczególności w wyborach lokalnych) to oni próbują dobrać się do łatwej kasy.
  10. Zekdarrath Member

    Chyba rzadko co lekarz albo nauczyciel jest. Częściej to są prawnicy, historycy, folozofowie. Ale masz rację, trzeba trochę i o tym pomyśleć, mądrze robisz.
  11. PanBiceps Member

    Nic dziwnego, w końcu policyty nie dostają dużo kasy. Pozwole sobie zacytować posła Kalisza ''to oburzające że Polski polityk zarabia tylko 12 000 za swoją cieżką prace''
  12. IMarcin Member

    12000 + łapówki + premia + to że dostają chyba 10 tys na utrzymanie biura poselskiego, więc wynajmują gdzieś w obrzeżach Warszawy, jako sekretarkę mają ciocię i połowa kasy zostaje
  13. Anonymous Member

    OpWesprzyjPosłaFinansowo czas zacząć
  14. Zekdarrath Member

    Poseł... Eh, jak oni mogą żyć na tym skraju nędzy?

    Wiedzieliście, że średnia krajowa płac w Polsce to 4000 zł? 60% społeczeństwa chciałoby zarabiać średnią krajową.
  15. Anonymous Member

    5% tyle może zarabia, a pozostałe 35% to realiści
  16. Zekdarrath Member

    Nadrabiają to głównie politycy (12 000 jak Biceps powiedział) plus notariusze, którzy zarabia grubą kasę, nawet więcej od polityków (20 000 - 30 000 zł na rękę)
  17. SecretAnon Member

    Tyle że to 4000 zł to chyba brutto jest. Odliczając te wszystkie haracze to zostaje troche ponad połowę chyba. Jeśli się mylę to mnie poprawcie
  18. T-Fox Member

  19. PanBiceps Member

    co do zarabiania to powiem wam że w moim mieście jest lekarz (nie ordynator, zwyczajny llekarz) który jakims cudem zarabia miesięcznie wiecej niż Donald...
  20. Lewacki Anon Member

    W moim mieście chyba też taki jest. Powinni go złapać.
  21. PanBiceps Member

    no u mnie gazeta to opisała i potem nagle cisza, znaczy w sumie to nie gazeta, bo nie jest to niezależna tylko jest wydawana w naszym ratuszu wiec wiadomo o co chodzi
  22. pepeXXL Member

    Powiało mi tu sejmem, czuję woń świńskiego ryja.
  23. NoXX Member

    Dobre zawody jak dobre zawody... Najlepiej mieć firmę. Wiesz, że robisz dla siebie, i jeśli robisz to dobrze, jest szansa, że będziesz też dobrze zarabiać... Niestety prawda jest taka, że w tym kraju obecnie w każdym zawodzie, jeśli trafisz na chujowego pracodawcę, zarabiać będziesz źle :/
  24. PanBiceps Member

    Popieram że firme najlepiej. mój kuzyn prowadzi siłownie i zatrudnia 2 instruktorów. Tam jest tak zajeb*ście a jak nie uda mi sie w moim wymarzonym fachu to tam będe miał robote ;]
  25. jedyny swait rzeczywisty to ten ktory sam sobie tworzymy, polityka to prowadzenie wojny innymi srodkami, a wojna toczy sie o nasza wolnosc, dla mnie tylko demokracja uczestniczaca, zadne partie, programy, wybory...
  26. Anon2k11 Member

  27. RainbowSix Member

    Prawda jest też taka, że umieram ze smiechu, kiedy słyszę utyskiwania np. magistra filozofii, że tyle się uczył, a pracy nie ma...
  28. IMarcin Member

    Tak samo z europeistyką, archeologią itd.
    Dlatego nie żałuję że nawróciłem się na rzeczy bardziej ścisłe.
  29. Zekdarrath Member

    Europeistyka, socjologia, archeologia, polonistyka, filologia niezbyt się przydają w zawdzodzie prócz nauczyciela, a archeologowi pracę trudno znaleźć, to fakt. Najlepiej własny biznes rozkręcić ;P
  30. jestem po filozofii i na brak pracy nie narzekam, jak ktos naprawde sie chce realizowac to bedzie to robil -
    napewno nie polecam wybierania zawodu pod oczekiwania rynku, bo system sobie tylko chca wychowac "niewolnikow to pracy w kamieniolomie", zeby moc postawic kolejne grobowce swoim panom i wladcom...
    szczescia sobie na kredyt nie kupisz....ja tam wole wyjsc z jaski i patrzec z podniesiona glowa w slonce, nawet z pustymi kieszeniami....a uczyc to zamierzam sie cale zycie: nie ma wolnosci i szczescia bez swiadomosci swojego prawdziwego ja...
  31. NoXX Member

    Wiecie, nie mówię o kierunkach tzw. niepraktycznych. Kumpel jest coderem i zarabia grosze, bo w dobie kryzysu trafił na jednego z licznych wyzyskiwaczy.
  32. Anon2k11 Member

    Hmm w sumie siedzimy w pogladach politycznych...

    Pfff najłatwiej powiedzieć, winny pracodawca. Nie chce mi sie rozdrabniać na szczegóły... ale nie ma innego pracodawcy ktory zapewnia lepsze warunki? Jak nie ma to wiedz, ze cos sie dzieje.
  33. najlepiej robic swoje i dzialac w sieci ze sprawdzonymi i swiadomymi ludzmi, tworzyc przestrzen dzialania i zarabia poza oficjalnym systemem, tak my sie staramy organizowac w naszej dzialce zarobkowej... czas nadchodzi ze oficjalny system bedzie sie coraz bardziej sypal wtedy trzeba miec solidny fundament zeby nie upasc razem z nim...
  34. Lewacki Anon Member

    Jesteś liDerem?
    Przypomnę że praca w szarej strefie nie zapewnia emerytury.
    Problem z rynkiem pracy jest wywołany przez obecny system i niedostosowanie rynku pracy do zainteresowań jednostki. Przykładem w tym wypadku moim zdaniem powinna być np. Norwegia lub Dania, gdzie aktywność zawodowa wynosi ok. 70%. Przy takim współczynniku ciężko jest narzekać na wady rynku pracy.

    EDIT: (offtop) Offtop:
    Nie wierzę że aż 23 osoby stąd popiera Palikota.
  35. jak liczysz na jakas emeryture, to podziwiam cie za Twoja wiare w system, moim skromnym zdaniem juz widac jak na dloni jak sie wszystko wokol wali, a emerytury bede pierwsze ktore bede ciete (patrz grecja)
    wiara w system to powazny problem, ktory uniemozliwia prawdziwe zmiany...nie mozna znalesc rozwiazan w paradygmacie, ktora jest jest glownym zrodlem problemu... inny swiat jest mozliwy, a zaczyna sie w nas...
    end-of-capitalism-final705.png
  36. Lewacki Anon Member

    Oczywiście nie popieram obecnego systemu, co nie znaczy że uważam że w jego ramach nie można stworzyć dobrych warunków dla funkcjonującego systemu emerytalnego i nie mówię tu tylko o modelu skandynawskim, który można by już prawie nazwać innym systemem. To co powiem może Cię zaskoczyć, ale uważam że system ultraliberalny (kanadyjski) nie jest złym rozwiązaniem, nie tak dobrym jak skandynawski, ale lepszym niż ZUS i KRUS.
  37. Anon2k11 Member

    Śmiem twierdzić, ze w naszych warunkach model skandynawski aka Szwedzki jest równie zły co atkualny.
  38. Lewacki Anon Member

    hehs. Oczywiście przy obecnym stanie rzeczy. Ale sądzę że jeśli udałoby nam się zwiększyć aktywność zawodową byłoby z górki.
  39. patyn Member

    to mój pierwszy post więc powitać Wszystkich
    z uwagi na to , że sytuacja w naszym pięknym kraju "powoli" zaczyna mnie już wk....ać to "działania" Anonymous , protesty ludzi na ulicach (sam marzłem) przywróciły mi wiarę w zmiany i szanse dla nas wszystkich itd. itp. , ale po przeczytaniu tematu i ankiety to szczena mi opada ,bo po co to wszystko jeśli większość chce zmienić tuska na takiego gniota jak palikot, psl czy inne ścierwo, tfu .(wypowiedż Faweks +10) Każdy kto zagłębi się troszkę w historię (od 1989r) to bez trudu zauważy ,że nami rządzi na zmiane to sama hołota . Dlatego spodobało mi się to co wydarzyło się w Argentynie czy Islandii. A tu ......
  40. Dobra, w komentarzach miało być pisane dlaczego oddałem głos na "inna", ale widzę że dyskusja na tematy polityczne wrze. Wiec zanim coś napiszę o moich poglądach itd, upraszam wszystkich Anonimowych o kulturę i nie robienie bajzlu, bo gdzie dwóch Polaków o polityce gada tam zęby lecą. Więc moja opinie(prywatna, wyrobiona do tej pory, w dodatku nie ostateczna), jest taka, że najbliższy był mi PiS, przez bardzo długi czas. I tutaj bardzo ważne ale. Każdy, nawet głąb zauważy, że ta partia została bardzo skutecznie zniszczona, głównie przez media, a także w Smoleńsku zginęły w sumie najważniejsze i najrozsądniejsze postacie tego stronnictwa. Na chwilę obecną jest wielu polityków których bardzo cenię, głównie za szeroko pojętą porządność, takim politykiem jest np pan Mikke z UPR, choć nie zdecydował bym się głosować na nich z kilku powodów, głównie z marginalizacji tego ugrupowania. Nie chcąc obrażać nikogo z SLD/Lewicy- nie zagłosuję nigdy na twór rodem z komuny/mafii, zbyt dobrze znam te klimaty. PO-od zawsze na nie, choć Pan Rokita był rozsądnym człowiekiem-odkąd odszedł, absolutnie na nie. PSL-nie trzeba mówić...Pawlak, stary kumpel Donka z czasów Wałęsy, i na koniec rodzi się pytanie...co zostaje? Palikot?-nie zgodne z moim sumieniem-aborcja, pary homoseksualne, antypolskość, chamstwo w strefie publicznej-niektórym to imponuje-mnie to przeraża. Krótko mówiąc nie zostaje NIC.

    co do "partii" Anonimowych- niech zostanie tak jak jest. Wszyscy wiemy jak było z Solidarnością...i wszyscy wiemy jak to się skończyło.... Jesteśmy fajną mieszanką ludzi o skrajnie różnych poglądach-w tym nasz atut, ale jeśli wejdziemy w politykę dojdzie do bratobójstwa... bo nasza mentalnośc Polaka, wychodowana przez ruskich, niemców i innych w zaborach to: "czemu on ma więcej", "czemu jak inni kradną to ja mam nie kraść", "rozpieprzyć wszystko żeby nic nie było", "niech się martwią inni, ja się zaraz stąd zmywam". Funkcje i zadania jakie moim zdaniem powinni Anonimowi spełniać to pilnować by ci na górze nie przeginali, żeby respektowali nasze prawa, dobry smak polityki a przede wszystkim zmuszać ten biedny, rozpity, ogłupiały naród do myślenia... zanim ostanie nam się tylko sznur.

Share This Page

Customize Theme Colors

Close

Choose a color via Color picker or click the predefined style names!

Primary Color :

Secondary Color :
Predefined Skins