siema od jakiegos czasu wiernie (biernie) Wam kibicuje i postanowilem zalozyc tu konto i przygladac sie z bliska wszystkiemu a z czasem (jak sie poducze) i tez wspomagac w dzialaniach a zainspirowal mnie jeden z Was duzo opowiadajac o calej dzialalnosci Anonimowych.tak wiec powodzenia i pozdrowienia dla wszystkich.
witam już od jakiegoś czasu się przyglądam działaniami anonymus jestem zwykłym aktywistom któremu nie pasuje zniewolenia zwykłych ludzi a co do pomocy to zawsze gotowy
Witam. Powróciłem jednakże pod nieco innym kontem ( do starego nie pamiętam pasów...) Po powrocie do kraju i swojego komputera mogę dalej korzystać z neta i czuć się zaangażowany w to społeczeństwo
Siema Anonimowi! Jestem Snaper. Uczestniczyłem już w niektórych akcjach ale dopiero teraz się tu zalogowałem.
Nie dziwcie się że ludzie odchodzą. Mam konto od prawie roku, forum przeglądam od 1,5. Jedyna "udana" akcja to ta z Branieckim (zresztą nic nie dała, wszyscy zapomnieli po 3 dniach). Co więcej wiele osób uważa że jest to forum nastawione na lewicowe poglądy, co jest całkowicie bezsensu. Nawet kara stwierdziło że nie ma już czego trollować. Oprócz pisania średnio użytecznych postów nie dziej się tu nic. Była sprawa z acta i nic. Jedynym "sukcesem" był napływ gimbazy.
Witam. O anonimowych dowiedziałem się dawno. Po miesiącach przyglądania się z ukrycia postanowiłem się zarejestrować. Tak oto jestem Mam nadzieję że się przydam let's get ready to rumble !
No cześć.. W tym temacie udzielałam się jako Yenn. O Anonymous usłyszałam przy okazji ACTA, jednakże biorąc pod uwagę, że hacking na dzień dzisiejszy to dla mnie czarna magia - szybko o tym zapomniałam. Ostatnio zaczęłam się tym bardzo interesować i trafiłam na to forum. Mam nadzieję, że Wam pomogę w różnych kwestiach i chciałabym, by kiedyś Anonymous w Polsce... odżyło
@Yennefer Witam Cie w imieniu swoim i WWP. Ciesze się że kolejny Anon jest z nami fakt ostatnio się tu niewiele dzieje ale to tylko stan przejściowy. Nowe pomysły mile widziane
Hejka . Jestem nowym anonem, ale wiem o co walczymy oraz znam nasze idee.Jestem tylko ciekawy, czy w polsce obecnie mają miejsce jakieś akcje anonów. Słyszałem coś o op. #Trumanshow ale nie wiem, czy dalej trwa, czy nie została zawieszona. Więc czy w Polsce są planowane, lub obecnie trwają jakieś akcje anonymous ? PS. Jak na razie nie jestem zarejestrowany, ale przedstawiał się będę pod tym nickiem.
Przy okazji fajnie by było " poruszyć " polskie anonymous, bo ostatnio niewiele się dzieje... Fajnie by było mieć w tym swój wkład . Czuć, że chociaż jest się tylko jednostką to tworzy się społeczność, wielką grupę ludzi o tych samych ideałach .
Konto już utworzone! Mam nadzieję,że przydam się, nie tylko na forum,ale w realnym świecie. Mam również nadzieję,że pomogę, bo zapału mi nie brak. Z chęcią przyjadę na demonstracje, pomogę w ulotkach, w uświadamianiu ludzi na różnie tematy, oraz w miarę możliwości przy samych operacjach. Hacker ze mnie żaden. Jedyne do czego jestem zdolny to prosty DDoS, czy Dos ( LOIC oraz Slowloris ), ale wiem, że jest to sprzeczne z zasadami wwp jak i z prawem. Jestem, za legalnym demonstrowaniem swoich przekonań, a jeśli miałoby się odbyć cokolwiek nielegalnego to nie będę o tym rozmawiał na tym forum, ani namawiał do brania w tym udziału. Mam nadzieję, że okażę się pomocnym Anonem. Ożywmy wszyscy razem polskie Anonymous !
Witaj na forum. Widze, że zapału ci nie brak. Mam nadzieje, że to nie tylko chwilowe uniesienie i naprawde chcesz cos zdziałac. Nie przejmuj sie ostatnio wszechobecnym tutaj bólem dupy i poprostu rób swoje. Pozdro
"Mam nadzieje, że to nie tylko chwilowe uniesienie i naprawde chcesz cos zdziałac" - Podobnymi słowami mnie przywitano to powinna być oficjalna przywitanka po rejestracji kompa żeby przyszykować nowego na ewentualny krwotok wewnętrzny aktywności "fizycznej" anonów.
Spokojnie panowie i panie nie miałem zamiaru nikogo gasic (chociaz faktycznie tacy sie zdarzają). Tak tylko powiedziałem bo byli tu już nie raz atencjusze o słomianym zapale ale nie twierdze, że takimi jestescie to już zależy tylko od was. Wiec nie przejmujcie sie tym co mówią inni i róbcie swoje.
Prawda jest taka, ze lokalne działanie jest najważniejsze, akcje ogólnokrajowe nie maja sensu, bez poważnej i naglacej sprawy. No chyba ze macie jakis świetny pomysł łatwy do zrealizowania przez mała ilośc osób. Wiec nie placzcie o bezczynności, tylko to co możecie zrobić sami to róbcie, jak chcecie informować społeczeństwo to napiszcie do koordynatora, moze dacie rade zebrać kilka osób na porozdawanie ulotek w maskach, rozklejenie plakatów. Moze to jest wlasnie nasz błąd, chcemy budować dom bez fundamentów.
Oto jak ja to widzę: najbardziej na brak udanych akcji narzekają ci, którzy są ich przyczyną, bo mają możliwość działania (mają maskę, mają blisko, mają pomysły, są pełnoletni, więc mogą rejestrować manifestacje), ale nic nie robią. Na tym forum nikt nie ma obowiązku nic robić, dopóki mu się nie zechce. Możemy przegadać tutaj następne dwa lata, a potem urządzić manifestację tak, jak to było z ACTA, a następnie znowu zamilknąć na parę lat. Taka już polska mentalność. Nie ma sensu narzekać, że nikt nic nie robi, bo nasza stagnacja świadczy o tym, że nie ma nic, co uważamy za naprawdę warte protestowania. Były pomysły, by walczyć z INDECT, ŚUDE, CETA, RFID i chuj wie czym jeszcze. Skoro tego nie robimy, wniosek jest prosty: tak naprawdę mamy te wszystkie problemy w dupie.
Wniosek jest taki, że jak sie "koło dupy nie pali" to mało kto jest w stanie ruszyc tą dupe i cokolwiek zrobic.