http://fakty.interia.pl/polska/news...etowa-debata-gras-odpiera-zarzuty,nId,1008097 Graś może sobie pierdolić ale PR to nie jest PAP czy inna agencja informacyjna... http://pl.wikipedia.org/wiki/Public_relations Nie PR to nie jest kreowanie wizerunku to jest informowanie Może by się dowiedziec co to za firma?
Widziałem to ostatio i jakos mnie to nie dziwi. Mniemam, że ta sama taktyka była uzywana juz od dawna przy forsowaniu różynch projektów których nie dało sie ukryc a trzeba było bydło do nich przekonać. Dobry pomysł tylko pytanie jak? Najsmieszniejsze jest to, że na rządowych stornach czyli tam gdzie informacja powinna być to takich informacji szukac można do usranej śmierci bo poprostu ich tam niema. Szkoda, że ta informacja była 100% ukierunkowna w strone tego czego chce władza i wtedy to nie jest informacja a propaganda. Zresztą szkoda gadac każdy wie, że to jak sie tłumaczą to żart.
DOKŁADNIE. Firmy prywatne to sobie mogą siać propagandę PR co chcą bo to robią za swoje... Rząd wynajął firmę PR za również moje pieniądze żeby mi wmawiała jaki rząd jest zajebisty. Co do kurwy... na dzieci biedne w kraju kasy brakuje, ale na reklamę rządu to jest.
Tak naprawdę to nie chodzi o jakiś "rząd" chodzi o PO i Tuska który sobie robi PR za pieniądze obywateli... I produkuje reklamy jak to zajebiście budują drogi z helikoptera. Robi ludziom w głowach syf za ich pieniądze. To i media go kochają bo bogaty stały klient.
A ja myśle, że to jednak rząd. Bo pewne projekty które są "ważne" są po cichu forsowane przez cały rząd a nie jedną partie. Te ciecie różnią sie tylko kolorami krawatów, szczekają na siebie a jak przychodzi co do czego toż to jedna firma.
No a kto stworzył rząd? Płacimy za agencję PR która doradza rządowi jak dobrze się sprzedać ludziom niezależnie od tego czy rząd robi dobrze czy źle, nie taka jest rola PR. Agencja PR za publiczne pieniądze doradza czy o czymś informować obywateli czy nie oraz w jaki sposób to zrobić aby rząd miał jak największe poparcie/aprobatę społeczną również dla swoich chorych pomysłów. Agencja PR za publuczne pieniądze również dba o wizerunek rządu jak i szefa rządu czyli...
Jeśli PR promuje firmę to promuje markę a nie konkretne osoby ponieważ firma chce sprzedać produkty. Jeśli klub piłkarski robi sobie PR to również promuje piłkarzy, tak samo jest w rządzie i polityce. W polityce funkcjonuje to tak, jeśli PiS czy SLD robi PR to jest kojarzona z konkretnymi osobami które wychodzą i reprezentują tą partię - nie mam nic przeciwko jeśli robią to za własne pieniądze, w przypadku rządu jest to promocja polityków za kasę obywateli, to nie moralne. [edit] Nie da się rozdzielić funkcji w polityce, jeśli za pieniądze robi się PR np. szefa rządu to jest nim konkretna osoba, która się promuje za kasę obywateli.
Hehe, jak jest PR to Premier poważny stateczny wyważony... nie szerzy mowy nienawiści Jak nie ma PR to są Pisiory... http://polska.newsweek.pl/w-najnows...w-nie-bedzie-dlugo-dyrektorem,107382,1,1.html A Sikorski Tuskowi nie przeszkadza? Kluzik? Mężydło - Też byli w PiS.
Kurde przecież partie to jest fikcja. Większosci ludzi z roku na rok przemieszcza sie między partiami są tacy co chyba byli już we wszystkich. Potem prowadzi sie jakies fikcyjne spory żeby nawet ludzi przed telewizorami dzielic i wmawiac ze te show jest prawdziwe.
http://di.com.pl/news/48675,0,Rzad_..._Facebooku_Naszymi_pieniedzmi-Marcin_Maj.html Propaganda za którą płacisz.